
“Paragony grozy” znad polskiego morza od lat krążą w mediach społecznościowych.
Turyści, chcąc uniknąć drożyzny, często decydują się na samodzielne gotowanie w wynajętych apartamentach. Przygotowana w ten sposób rybka może niestety słono kosztować.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, kary za przygotowanie nadmorskiego posiłku sięgają już nawet 2 tys. złotych. Hoteli, w których trzeba bardzo uważnie czytać regulamin, jest coraz więcej. Najwyższe mandaty za smażenie ryby w pokoju hotelowym obowiązują m.in. w Mielnie.
Czytaj dalej ➡Źródło: wiadomosci.radiozet.pl