"Wujku! Nie zabijaj mnie" - błagała 18-letnia Krysia. Jej mama nigdy nie zaznała spokoju. Teraz jest już ze swoimi dziećmi

Ponoć czas leczy rany, ale nie w tym przypadku. Przez ponad 40 lat serce Zdzisławy Kality wypełniał tylko ból.

Nigdy nie pogodziła się ze śmiercią swoich najbliższych. W wigilijną noc jej synek Miecio (†12 l.), córka Krysia (†18 l.) i zięć Stanisław (†25 l.) zginęli z rąk mściwych katów. Cichymi świadkami okrutnej zbrodni było 30 sąsiadów. Składali cyrografy podpisane własną krwią, biorąc udział w zmowie milczenia. Matka swój krzyż niosła do końca. Jej cierpienie już się skończyło. Wieczny spoczynek znalazła na cmentarzu, w grobie obok swoich ukochanych dzieci i zięcia.

Czytaj dalej ➡

Ostatnio dodane ➡️ WIADOMOŚCI DNIA

Stołeczne karetki coraz częściej pokonują setki kilometrów, żeby dostarczyć chorych do placówek zdolnych przyjąć ich na oddziały internistyczne.

Więcej…

Resort obrony jednocześnie zastrzegł sobie prawo do odpowiadania na posty na platformie X w wyjątkowych przypadkach.

Więcej…

Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski, oficjalnie rozpoczął zbieranie podpisów poparcia swojej kandydatury.

Więcej…

Wiceprezes PiS ocenił, że wymiana handlowa z Rosją trwa w najlepsze, podczas gdy grupa Azoty, która jest fundamentem polskiego przemysłu chemicznego, powoli się sypie.

Więcej…

Takimi wypowiedziami Zełenski raczej nie pomaga sprawie Ukrainy.

Więcej…