
Okazało się, że ofiary wypadku, 42-letnia kobieta i jej 10-letni syn, wracali z pielgrzymki na Jasną Górę.
Ich grupa pielgrzymkowa wróciła do Białegostoku autokarem, a kobieta z synem kontynuowała podróż swoim samochodem. "Miał być post podsumowujący nasze wędrowanie, jednak dziś dotarła do nas bardzo smutna wiadomość.
Czytaj dalej ➡Źródło: wiadomosci.onet.pl