
Awantura o gdańskie muzeum. Kosiniak-Kamysz mści się za poniżenie?
Gdyby przed rokiem jakiś ostry prawicowiec, umowny Dariusz Matecki lub Janusz Kowalski, mówił, że nowe władze będą z muzeów usuwać Witolda Pileckiego i o. Maksymiliana Kolbego, uznałbym to za propagandową histerię. Tymczasem właśnie to się dzieje. O ile decyzja nowych władz Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku jest skandalem i szkodnictwem, o tyle jej tłumaczenie jest kuriozum.
Czytaj dalej ➡
Źródło: wydarzenia.interia.pl