Weterynarka o usypianiu psów: 'Czasem czuję się jak morderca na telefon' 'Zdarza się, że ludzie proszą, żeby uśpić im psa, a w progu domu wita mnie zdrowe zwierzę merdając ogonem. W takich chwilach czuję się jak morderca na telefon. Odmawiam' - o kulisach swojej pracy w rozmowie z... Czytaj dalej ➡ Źródło: O2.pl