
Wołodymyr Zełenski przyznał, że Ukraina nie jest gotowa na kolejny atak Rosji, a bez dalszego wsparcia przegra wojnę.
Zwrócił też uwagę, że przegrana Ukrainy może doprowadzić do tego, że wojna "może dotrzeć do Europy i Stanów Zjednoczonych". - W tej chwili jesteśmy my, potem Kazachstan, potem kraje bałtyckie, potem Polska, potem Niemcy - mówił Zełenski.
Czytaj dalej ➡Źródło: wiadomosci.gazeta.pl