– Do szczęścia nic mi nie potrzeba. Mam rodzinę, dzieci, wnuki, wysoką emeryturę europejską, ale chcę uwolnić Polskę. To jest wielka rzecz – mówił lider PO
– Chcę wygrać te wybory, nie interesuje mnie mała gra w podchody, czy gierki, które do niczego się nie przysłużą. Jutro jest ten moment, żeby powiedzieć: „tak, tak, nie, nie” – powiedział polityk, najprawdopodobniej cytując fragment Ewangelii wg św. Mateusza. Ewangelista, przywołując słowa Jezusa Chrystusa, pisał: „Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi”.