Dziecko nie żyje, jego babcia zemdlała
Tragiczny wypadek na ul. Jagiellońskiej w Warszawie. Według wstępnych informacji, do których dotarli dziennikarze "Super Expressu", tramwaj przytrzasnął czteroletniego chłopca i odjechał z przystanku PIMOT w kierunku Żerania, ciągnąc za sobą chłopca po kamiennym torowisku. Dziecko nie przeżyło tego tragicznego wypadku. Babcia, która się nim opiekowała, straciła przytomność i została zabrana karetką pogotowia do szpitala. Ta tragedia łamie najtwardsze serca...