
Śmierć na wyborach. Drugi przypadek zgonu
W niedzielę 18 maja w Polsce odbywa się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Podczas głosowania w lokalach wyborczych zmarły już dwie osoby.
Tragedia przy urnach! Dwie osoby zmarły podczas głosowania
Podczas pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce doszło do dwóch tragicznych zdarzeń – w lokalach wyborczych zmarły dwie osoby. Pierwszy przypadek miał miejsce w Szkole Podstawowej nr 33 w Bielsku-Białej. 84-letni mężczyzna, któremu podczas głosowania towarzyszył członek rodziny, nagle zasłabł. Mimo natychmiastowej reanimacji i prób przywrócenia czynności życiowych, mężczyzny nie udało się uratować – potwierdziła to policja w Bielsku-Białej. Lokal wyborczy nie został jednak zamknięty po tym zdarzeniu.
Do drugiego tragicznego incydentu doszło w Szczecinie, w lokalu przy ul. Komuny Paryskiej. Tam z kolei starsza kobieta zasłabła podczas oddawania głosu. Również w tym przypadku, mimo podjętej reanimacji, nie udało się przywrócić jej funkcji życiowych. Lokal wyborczy został chwilowo zamknięty, ale po krótkiej przerwie głosowanie wznowiono.
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że do godziny 12:00 frekwencja wyniosła 20,28%, co jest wynikiem niższym niż pięć lat temu. Najwięcej osób zagłosowało w województwie małopolskim, najmniej w opolskim. W całym kraju trwa cisza wyborcza, a za jej złamanie grożą wysokie kary.
Te tragiczne wydarzenia rzuciły cień na przebieg wyborów, przypominając, że nawet w dniu obywatelskiego święta nie brakuje dramatycznych momentów.