Wyszli na świąteczny spacer. Ładna pogoda sprzyjała.
Nagle w maszerującą chodnikiem rodzinę z czteroletnim synkiem uderzył kierowca busa. "W ułamku sekundy nasze życie wywróciło się do góry nogami" – pisze mama chłopczyka. Kierowca busa nie miał prawa wsiąść za kierownicę. Dramat w Małdytach (woj. warmińsko-mazurskie).
Źródło: www.fakt.pl