Tata niósł urnę z prochami Stasia. Trzylatek zginął w dniu ślubu rodziców. Tragedia pod Radomiem

Byliby kilka dni po ślubie i cieszyliby się swoją obecnością. Lecz w tej rodzinie tak nagle i niespodziewanie zabrakło maluszka. Staś (†3 l.) zginął potrącony przez auto prowadzone przez dziadka. Tragedia rozegrała się pod kościołem w Trablicach pod Radomiem (woj. mazowieckie). To w tej świątyni miał się odbyć ślub jego rodziców. Zamiast radości z podniosłej uroczystości najbliższym trzylatka przyszło pożegnać go po raz ostatni. Słowa taty Stasia poruszają do głębi.

Czytaj dalej ➡