Minister sportu ogłosił program wsparcia dla akademii Ekstraklasy i I ligi.
Kluby dostaną z tego tytułu do podziału 40 mln zł. Na pierwszy rzut oka wszystko fajnie i miło, ale faktycznie to grubszy skandal, bo oznacza nie tylko, że minister sportu nie rozumie kompletnie problemów polskiej piłki, ale też ingeruje w wolny rynek, dając niektórym podmiotom nieuprawnioną przewagę.
Źródło: sport.fakt.pl