Świat wycofuje się z ideologii LGBT, a w Polsce – rekordowe dotacje na parady! Kto naprawdę rządzi naszymi pieniędzmi?

Ewa Zajączkowska w swoim wpisie mocno komentuje wycofywanie się wielkich firm i instytucji ze wspierania agendy LGBT na świecie. Podaje przykłady z USA i Kanady, gdzie coraz więcej korporacji rezygnuje z promowania ruchu LGBT. Wspomina, że aż 40% firm ograniczyło swoje zaangażowanie w czerwcowy Pride Month.

Zwraca uwagę, że amerykańska armia przestaje uznawać „transpłciowość” jako formalną kategorię – liczy się tylko płeć biologiczna. Dodatkowo przywołuje przykład Węgier, gdzie wprowadzono zakaz wywieszania flag LGBT na budynkach państwowych, w tym w szkołach.

Na tym tle krytykuje sytuację w Polsce. Podkreśla, że Poznań pod rządami prezydenta Jaśkowiaka przeznacza rekordowe 400 tysięcy złotych na organizację parady LGBT. Wskazuje też na Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które – jej zdaniem – promuje ideologię transpłciowości i niebinarności. Wspomina o wiceminister Karolinie Zioło-Pużuk, która forsuje „alternatywne formy feminatywów” w ustawie o szkolnictwie wyższym.

W podsumowaniu Ewa Zajączkowska wyraża ulgę, że „tęczowy Rafał” został zatrzymany w drugiej turze wyborów prezydenckich. Wzywa do mobilizacji przeciwko koalicji Donalda Tuska, którą oskarża o pasożytowanie na spółkach skarbu państwa i forsowanie lewicowej agendy.

Na końcu apeluje o zmiany i oddanie Polski w ręce nowego pokolenia.