4 lipca podczas parady z okazji obchodów Święta Niepodległości na obrzeżach Chicago nieznany mężczyzna zaczął strzelać do ludzi. Służby przekazały, że w sumie rannych zostało ponad 36 osób, a 6 nie żyje. Kilka godzin po incydencie, dzięki obławie policyjnej udało się ująć sprawcę. Uczestnicy zdarzenia opisują horror, który przeżyli.