
Paulina Smaszcz od dwóch lat nieustannie komentuje życie swojego byłego męża, Macieja Kurzajewskiego i jego nowej ukochanej, Katarzyny Cichopek.
Po tym, gdy pojawiły się podejrzenia, że wykorzystuje ich romans po to, by na nowo zaistnieć w mediach, a także zarzuty o małostkowość, brak klasy i niedostatki honoru, Smaszcz postanowiła ponarzekać w „Fakcie” na te, niesprawiedliwe jej zdaniem, zarzuty. Najwyraźniej nadal nie rozumie, co internautki chciały jej przekazać.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.pomponik.pl