
Senator jak menel, a wyrzucają młodą dziewczynę z recepcji! Skandaliczne standardy Kancelarii Sejmu pod rządami Szymona Hołowni
Skandal w Sejmie! Pijany senator atakuje młodą kobietę. Hołownia kryje sprawę. Kobieta wyrzucona z pracy
Artykuł opisuje bulwersującą sytuację z Domu Poselskiego, gdzie senator Maciej Kopiec z Paktu Senackiego, będący pod wpływem alkoholu, dopuścił się agresywnego i wulgarnego zachowania wobec młodej recepcjonistki. Według świadków senator używał wulgaryzmów, naruszał przestrzeń osobistą kobiety, przystawiał jej telefon do twarzy, obrażał i prowokował. Mimo że to on był sprawcą awantury, konsekwencje poniosła nie on, lecz recepcjonistka – została wyrzucona z pracy za to, że próbowała zachować standardy i uspokoić senatora.
Artykuł podkreśla, że Kancelaria Sejmu, nadzorowana przez Szymona Hołownię, nie zareagowała odpowiednio – nie ukarano senatora, a młoda kobieta została poświęcona, by chronić wizerunek polityka z obozu rządzącego. Sprawa została przemilczana przez liberalne media, nie okazano solidarności z pokrzywdzoną, a władze Sejmu nie ujawniły szczegółów ani nie wsparły ofiary. Autor podkreśla, że to dowód na podwójne standardy i brak realnego szacunku dla kobiet w polityce Hołowni.
Wnioski:
- Rządy Szymona Hołowni w Sejmie to nie nowa jakość, a powrót do patologii, gdzie silniejszy zawsze ma rację.
- Ochrona wizerunku polityka z obozu rządzącego ważniejsza jest niż sprawiedliwość i szacunek dla kobiet.
- Liberalne media i elity polityczne milczą, gdy ofiarą jest „zwykła” kobieta, a sprawcą ich kolega.
- Takie standardy trzeba jasno nazwać: to hańba dla Sejmu i państwa.