
To więcej niż sprzeczka sąsiedzka. Rowerzysta chce pozwać... właścicielkę psów.
Za każdym razem, gdy podjeżdża pod górę zatrzymuje się na podjeździe kobiety, a jej pupile zaczynają szczekać. Mężczyzna uważa, że takie zachowanie jest niedopuszczalne. Krzyczy na zwierzęta, by były cicho. Kobieta ma dosyć zachowania rowerzysty, który grozi jej pozwem.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.polsatnews.pl