Z jednej strony piękne stadiony i nowoczesne wieżowce, z drugiej wyzyskiwanie robotników, łamanie praw człowieka i zarzuty o korupcję przy mistrzostwach świata. Taki jest obraz Kataru, gdzie 20 listopada zacznie się najbardziej nietypowy piłkarski czempionat w historii. – Paradoksalnie Katar bardzo stracił wizerunkowo na mundialu – mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet politolog z Uniwersytetu Warszawskiego Ernest Hryhorowicz.