
- Nie zestrzelono jej słusznie - uznał płk. Piotr Lewandowski, wykładowca Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej,
odnosząc się do rosyjskiej rakiety, która naruszyła polską przestrzeń powietrzną. - Mówimy o półtorej tonowym pocisku, który po zestrzeleniu spadłyby losowo na terytorium Polski - powiedział wojskowy w programie "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii".
Czytaj dalej ➡Źródło: www.polsatnews.pl