
'Agresja rodzi agresję. Jeden zachowa zimną krew, innego poniosą emocje.
Jeden zrobi robotę, aby mieć spokój, drugi zareaguje stanowczo i przesadzi, żeby nastraszyć »tamtych« z drugiej strony. Jedni są wkurzeni, inni się boją, a jeszcze inni pałają chęcią zemsty' – żołnierze z granicy opowiadają nam o swoich nastrojach po śmierci swojego kolegi i zatrzymaniu dwóch innych za strzały na 'pasku'.
Czytaj dalej ➡Źródło: wiadomosci.onet.pl