Po śmierci żołnierza ugodzonego nożem na granicy z Białorusią, pod szpitalem, gdzie zmarł, zaczęli gromadzić się ludzie.
Przed bramą Wojskowego Instytutu Medycznego przy ul. Szaserów w Warszawie ustawiono mnóstwo zniczy i kwiatów.
Źródło: wiadomosci.wp.pl