— Dostałem wiadomość prosto od Kamila i 'Grażynki', żeby na temat ich sprawy więcej medialnie nie rozmawiać
— mówi influencer 'Kamil z Ameryki', który od samego początku mocno zaangażował się w sprawę zatrzymanego youtubera. Na potwierdzenie swoich słów pokazał wiadomość, którą miał dostać od Buddy. Ujawnia również, co dalej z potencjalnym zaangażowaniem w sprawę znanego adwokata Romana Giertycha. Szykuje się zwrot!
Czytaj dalej ➡Źródło: przegladsportowy.onet.pl