PO przypisuje sobie sukcesy PiS? Gorąca dyskusja o zaporze na granicy

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiły się wpisy polityków Platformy Obywatelskiej, którzy chwalą się zaporą na granicy polsko-białoruskiej. Wywołało to falę oburzenia wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz części opinii publicznej, którzy przypominają, że to właśnie rząd PiS podjął decyzję o budowie tej inwestycji w odpowiedzi na kryzys migracyjny wywołany przez reżim Łukaszenki.

Przedstawiciele PiS podkreślają, że Platforma Obywatelska przez długi czas krytykowała pomysł budowy zapory, a nawet głosowała przeciwko ustawie, która umożliwiła jej realizację. Przypominają liczne wypowiedzi polityków PO, którzy określali zaporę jako niepotrzebną, kosztowną i nieskuteczną. Teraz, po zakończeniu inwestycji, politycy opozycji prezentują ją jako swój sukces, co zdaniem PiS jest przejawem hipokryzji i braku konsekwencji.

W dyskusji pojawiły się również głosy ekspertów, którzy zwracają uwagę na znaczenie zapory dla bezpieczeństwa państwa i ograniczenia nielegalnej migracji. Wielu komentatorów wskazuje, że obecna narracja PO to próba poprawy własnego wizerunku w oczach wyborców, zwłaszcza w okresie przedwyborczym. Cała sytuacja pokazuje, jak gorący i podzielony jest spór polityczny wokół kwestii bezpieczeństwa granic i przypisywania sobie zasług za kluczowe inwestycje państwowe.