To, co spotkało tego maleńkiego pieska w Łęgu, przechodzi ludzkie pojęcie.
Zwierzę zostało zamknięte w bębnie starej pralki, porzuconej w lesie. Gdyby nie odnalazł go przypadkowy spacerowicz, pies z pewnością nie wyszedłby z opresji żywy.
Źródło: www.o2.pl