Ośmioletni chłopiec został przewieziony do aresztu po tym, jak napadł na inne dziecko, dusił je i próbował podciąć mu gardło nożem kuchennym.
Gdy inne dzieci powstrzymywały go przed dalszą agresją, zaczął grozić, że "wszystkich zabije". Policja postawiła mu zarzuty, a niebezpieczną sytuację zrelacjonowała ofiara ośmioletniego agresora.
Do brutalnego incydentu doszło w sobotę po południu. Około godz. 16:25 w jednym z bloków Calle De Flores Dr. Clermont na Florydzie, ośmioletni chłopiec napadł na mieszkającego w tym samym domu adoptowanego 13-latka.
Czytaj dalej ➡Źródło: wydarzenia.interia.pl