Od 1 czerwca tysiące rodzin tracą 800 plus – nowy warunek zaskoczy każdego

Zmiany w 800 plus. Mnóstwo osób straci świadczenie  

 

Od 1 czerwca tysiące rodzin tracą 800 plus – nowy warunek zaskoczy każdego

Już od 1 czerwca 2025 roku wchodzą w życie przepisy, które wywracają program 800 plus do góry nogami. To, co do tej pory wydawało się oczywiste – czyli że wystarczy złożyć wniosek i pieniądze trafiają co miesiąc na konto – przestaje być regułą. Teraz pojawia się jeden, kluczowy warunek, który może pozbawić świadczenia tysiące rodzin.

Od czerwca, aby otrzymać 800 plus, dziecko musi uczęszczać do placówki edukacyjnej w polskim systemie oświaty. Jeśli nie – nie dostaniesz ani złotówki. Nie ma żadnych wyjątków: nie chodzi do szkoły, przedszkola czy innej zarejestrowanej placówki w Polsce? Świadczenie zostaje wstrzymane. To uderza szczególnie w rodziców dzieci uczących się za granicą, w edukacji domowej czy korzystających z alternatywnych form nauczania. W sieci już pojawiają się głosy oburzenia i niepokoju – rodzice czują się zaskoczeni i zostawieni bez wsparcia, zwłaszcza ci mieszkający na pograniczu lub pracujący poza Polską.

Ale to nie koniec zmian. Samo złożenie wniosku już nie gwarantuje pieniędzy. Aby dostać wypłatę od czerwca z wyrównaniem, trzeba złożyć wniosek do końca miesiąca. Spóźnienie nawet o kilka dni oznacza utratę świadczenia za wcześniejsze miesiące. Rodzice alarmują, że zmiany weszły praktycznie po cichu – bez kampanii informacyjnej, bez jasnych wyjaśnień.

Wszystkim zarządza teraz algorytm ZUS. Wniosek składa się wyłącznie elektronicznie przez PUE ZUS, aplikację mZUS lub bankowość elektroniczną. Jeśli system nie wykryje spełnienia warunku edukacyjnego, wniosek zostanie automatycznie odrzucony, bez możliwości odwołania czy tłumaczenia się. Eksperci podkreślają, że system działa bezdusznie – liczy się tylko spełnienie formalności.

Podsumowując: od czerwca 800 plus tylko dla dzieci zapisanych do polskich placówek oświatowych. Nawet jeśli Twoje dziecko rozwija się świetnie w domu lub za granicą, bez spełnienia formalnego warunku pieniędzy nie będzie. Ta rewolucja w programie już wywołuje burzę wśród rodziców i może dotknąć tysiące rodzin w całej Polsce.

Udostepnij.pl ➡️ Ankieta

Na kogo zagłosujecie w wyborach prezydenckich? Wypełnij poniższą Ankietę 👇

Zachęcamy wszystkich do oddania głosu w naszej ankiecie na udostepnij.pl – każdy głos się liczy! To świetna okazja, by wyrazić swoje zdanie i pokazać, kto naprawdę zasługuje na fotel prezydenta. Nie czekaj – kliknij, zagłosuj i podziel się ankietą ze znajomymi! 🇵🇱

Udostepnij.pl ➡️ Nawrocki czy Trzaskowski?

🔴🔥 Nawrocki czy Trzaskowski? Wybór, który zdecyduje o przyszłości Polski

Więcej…

Udostepnij.pl ➡️ Subskrybuj na YouTube

Udostepnij.pl - Dlaczego warto nas subskrybować?

Więcej…

Udostepnij.pl ➡️ na YouTube

🔴🔥 Rozmowa z Zorro w TV Republika Zorro wyjaśnił, że jego akcja z dużym banerem „Byle nie Trzaskowski” podczas wiecu Rafała Trzaskowskiego w Tarnowie

Więcej…

🔥 Sławomir Mentzen - Karol Nawrocki = podsumowanie rozmowy Witajcie na kanale! 

Więcej…

Ostatnio dodane ➡️ WIADOMOŚCI

Nawrocki ma propozycję do Trzaskowskiego. Chodzi o obecność narkotyków WIDEO]

Więcej…

„Możemy zbadać, czy w naszych organizmach są narkotyki”. Nawrocki wyszedł z propozycją do Trzaskowskiego | Niezalezna.pl

 

Trzaskowski wyzwany przez Nawrockiego na testy na obecność narkotyków

Podczas ostatniej debaty prezydenckiej Karol Nawrocki, kandydat popierany przez PiS, odniósł się do medialnych sugestii dotyczących używania przez niego woreczków nikotynowych. W odpowiedzi na zainteresowanie opinii publicznej, Nawrocki zaproponował Rafałowi Trzaskowskiemu oraz członkom jego sztabu wspólne, publiczne badanie na obecność narkotyków i innych substancji w organizmach. Podkreślił, że Polacy mają prawo wiedzieć, w jakim stanie zdrowia są kandydaci na najważniejszy urząd w państwie.

Nawrocki wyjaśnił, że użycie woreczka nikotynowego podczas debaty było reakcją na powtarzające się autopromocyjne wypowiedzi Trzaskowskiego i medialne ataki ze strony polityków koalicji. Zaproszenie do wspólnego badania miało rozwiać wszelkie wątpliwości i pokazać wyborcom, że nie ma nic do ukrycia. Kandydat zadeklarował gotowość do przeprowadzenia testu zarówno z Trzaskowskim, jak i z jego współpracownikami, zaznaczając, że to dobra okazja do wyjaśnienia sytuacji przed wyborami.

Cała inicjatywa jest odpowiedzią na spekulacje pojawiające się w mediach i sieciach społecznościowych, które sugerowały różne rzeczy na temat kandydatów. Nawrocki podkreślił, że jego sztab skontaktuje się w tej sprawie z przedstawicielami Trzaskowskiego, by sprawę zamknąć w sposób poważny i transparentny. Tego typu gest pokazuje, kto naprawdę nie boi się konfrontacji z faktami i jest gotowy na pełną przejrzystość wobec Polaków.

🔥 Pilne!
Karol Nawrocki zaprosił Rafała Trzaskowskiego, żeby poddać się testom na obecność narkotyków! Więcej…