Nie rozumiem, jak po sromotnej porażce 1:5 można z uśmiechem robić sobie zdjęcia z rywalem, który właśnie nas wypunktował.
Nawet jeśli jest to Cristiano Ronaldo. Chciałbym, żeby najlepsi polscy piłkarze mieli w sobie choć trochę złości i poczucia, że jednak nie wypada - pisze Dawid Szymczak ze Sport.pl.
Rosja znowu straszy bronią jądrową. Ponieważ w XXI wieku robi to średnio raz w tygodniu, nie robi to może na ludziach aż tak wielkiego wrażenia, jak powinno.