To nie pizza zabiła Natalkę z Kobylej Góry? Są wstępne wyniki badań próbek jedzenia
Nagła śmierć 18-latki z Kobylej Góry zszokowała całą Polskę. Dziewczyna w sobotę źle się poczuła. Dzień później zasłabła przed domem. Lekarzom nie udało się uratować jej życia. Podejrzenia padły na jedzenie, które kupiła. W pizzy nie było bakterii. A co z toksynami?
– Wstępne badania pobranych próbek jedzenia nie wykazały obecności żadnych toksyn ani bakterii, które mogłyby przyczynić się do śmierci 18-latki. Będą prowadzone jeszcze pogłębione badania pobranych próbek, ale na razie nic nie wskazuje na to, aby to jedzenie było przyczyną tej tragedii – mówi w rozmowie z „Faktem” Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji. To jednak nie koniec.
Śledczy nie wykluczają, że to jakieś środki psychoaktywne mogły się przyczynić do jej śmierci.
Źródło: fakt.pl