
Lepiej nastawić się na dłuższą walkę o zwycięstwo; pierwszą „bazą” tego „trudnego marszu” będą wybory 7 kwietnia – ocenił były premier Mateusz Morawiecki.
Podkreślił też, że obecny rząd nie dba o zwykłą rodzinę i przypisuje sobie zasługi, które są zasługami rządów PiS, np. spadek inflacji.
Czytaj dalej ➡Źródło: niezalezna.pl