Znany youtuber poszedł do baru rybnego na Helu i pokazał "paragon grozy". Internauci się zagotowali
Maciej Blatkiewicz, popularny YouTuber, testujący dania kulinarne, odwiedził niedawno Hel, gdzie sprawdził lokalne restauracje i food trucki. Miłośnik kulinariów ocenił serwowane specjały i... pochwalił się paragonami. Jeden z nich wywołał niemałe poruszenie wśród internautów.
Maciej Je za filet z dorsza o wadze 300 g zapłacił 43,5 zł, czyli 145 zł/kg. Za frytki youtuber zapłacił 12 zł, za surówkę z kapusty 6 zł, a za zupę rybną 20 zł. To oznacza, że za dwudaniowy obiad z dodatkami przyszło mu zapłacić aż 81 zł i 50 gr.
Czytaj dalej ➡Źródło: rozrywka.goniec.pl