W rozmowie z „Plotkiem” powiedział: - Ich książki nikt nie powinien kupić.
Oni poza mną czy Juniorem - jedynym synem Krzysztofa - obrażają jego mamę, czyli byłą żonę Krzysztofa, i szykanują niewinnych ludzi. Piszą historię na nowo i wymyślają wiele faktów. To nie jest pozycja w hołdzie Krzysztofowi seniorowi, a pokazująca, jak się niszczy ludzi, którzy ich nie wspierają i według nich są przeciwko nim. To takie rozliczenie się gorzkie i podłe ze mną, Krzysztofem Cwynarem, synem Krawczyka czy ludźmi, którzy już nie żyją, a nie byli z obozu Ewy i Kosmali. Obrzydliwy stek bzdur! Wszyscy, którzy nie są z nimi, według nich im zazdroszczą, co jest głupotą.
Czytaj dalej ➡Źródło: expressilustrowany.pl