
— Przejmuję się niepochlebnymi, wręcz hejterskimi komentarzami.
One nie mają dla mnie żadnej wartości, ale mnie bolą. Robią na mnie wrażenie, a na dziewczynach [Etiennette i Vivienne — przyp. red.]... nie — mówi nam Anna Świątczak. W rozmowie z Plejadą piosenkarka opowiada, jak zareagowała na artykuły dotyczące orientacji swojej córki.
Czytaj dalej ➡Źródło: plejada.pl