
Czy ktoś mi to wyjaśni?
Zarówno ja, jak i moje koleżanki, bardzo często odrzucałyśmy facetów, bo wydawali nam się nudni i przewidywalni. Jeśli się starali, to 'za mocno', jeśli za nas płacili, to 'za często', a jeśli się o nas martwili, to 'za bardzo'. Z racjonalnego punktu widzenia to zupełnie bez sensu. Jak więc w końcu jest z tymi 'za dobrymi' mężczyznami?
Czytaj dalej ➡Źródło: kobieta.onet.pl