Używki od dekad czynią spustoszenie wśród gwiazd filmu i muzyki. Ostatnio Filip Chajzer zaszokował wyznaniem, że brał narkotyki.
Byłem ćpunem, waliłem kokę hardcorowo. W najtrudniejszym momencie co sześć minut, taki był interwał. Każda sekunda staje się wiecznością. To jest tak totalne g***o. Jestem tutaj, aby powiedzieć, że to nie jest walka z przeciwnikiem, a walka o siebie, o swoje życie, o nowe życie. Ja nie pizgałem koki po klubach, po imprezach. Nie, w smutku k***a, w domu przy zamkniętych żaluzjach
Czytaj dalej ➡
Źródło: plejada.pl