
Ta historia ściska za serce. 5-letni chłopczyk bez opieki udał się do jednego z dyskontów spożywczych w Jeleniej Górze.
Dziecko było głodne, więc zapakowało do reklamówki jedzenie i próbowało je wynieść ze sklepu. Chłopczykiem zainteresowali się pracownicy sklepu i wezwali policję. Po przybyciu na miejsce mundurowi ustalili, że chłopczyk był pod opieką pijanej babci, która nawet nie zorientowała się, że zniknął.
Czytaj dalej ➡Źródło: fakt.pl