Ludzie zlitujcie się! Błagam, pomóżcie! 🖤 To dziecko umiera na naszych oczach... 💔

https://www.siepomaga.pl/miron Ten mały chłopiec nie ma już sił, aby walczyć. Zaatakował go jeden z najzłośliwszych nowotworów dziecięcych - neuroblastoma IV stopnia zaawansowania. Jeśli ktoś zapytałby, w którym miejscu tego małego ciałka nie było jeszcze przerzutów, to odpowiedź brzmi - nie ma takiego miejsca... kości nóżek/rączek/główki/żebra/kręgosłup, szpik kostny, opłucna, węzły chłonne, mięsień rączki, wątroba, trzustka i mózg! Ten potwór był już wszędzie! 2 lata nierównej walki... 21 cykli chemii, 14 immunoterapii i 44 sesje radioterapii, 2 ciężkie operacje - to zbyt wiele dla 4-letniego dziecka... A RAK? On ma to gdzieś! W tym maleńkim, wymęczonym ciałku wciąż są aktywne komórki nowotworowe! Nadzieja gaśnie... Lekarze mają dla Mironka jeszcze jedną szansę na życie... ale nie ma nic za darmo! Maleńkie życie ponownie wyceniono na 800 tysięcy złotych... To czy bidulek skorzysta z tej szansy, czy będzie mógł cieszyć się dzieciństwem, czy pójdzie do szkoły, czy dożyje do 5 urodzin... ZALEŻY TYLKO OD NAS! Dlatego błagam każdego, kto czyta ten post - pomóżcie temu dziecku. To małe życie nie może zgasnąć przez brak środków na leczenie... To nie może się tak skończyć! Błagam, zlitujcie się! Naprawdę wystarczy niewielka wpłata, wysłanie SMS-a, wystawienie licytacji czy DARMOWE udostępnienie... 💔 Gdy wiele serc złączy się, aby ratować jedno - dzieją się cuda! To co, pomożecie? https://www.siepomaga.pl/miron DZIĘKUJĘ za pomoc! 💔🥺 * zbiórka zweryfikowana, prowadzona przez fundację