
Jan Tomaszewski w szpitalu. „Nie jest dobrze. Trzymajcie za mnie kciuki”
Niepokojące informacje płyną do nas z Łodzi. Jan Tomaszewski poinformował „Super Express”, że trafił do szpitala z ostrym zakrzepem pęcherza. Legendarny piłkarz...
Dramat legendy polskiej piłki! Jan Tomaszewski w szpitalu – „Nie jest dobrze. Trzymajcie za mnie kciuki”
Niepokojące wieści napłynęły z Łodzi – Jan Tomaszewski, legendarny bramkarz reprezentacji Polski, trafił do szpitala z powodu ostrego zakrzepu pęcherza. Tomaszewski jest hospitalizowany od czwartkowego wieczoru i sam przyznaje, że sytuacja jest trudna. W rozmowie z dziennikarzami nie ukrywał bólu i niepokoju: „Ból był nieprawdopodobny. Nie mogę nic jeść ani pić, mam wodowstręt i jadłowstręt. Lekarze wciąż szukają najlepszego rozwiązania, a ja muszę tu jeszcze trochę zostać”.
To nie pierwszy raz w ostatnich miesiącach, gdy Tomaszewski trafia do szpitala – w listopadzie był hospitalizowany z powodu zbyt wysokiego ciśnienia krwi. Tym razem jednak pobyt może potrwać dłużej, a sam Tomaszewski prosi kibiców i widzów, by trzymali za niego kciuki w tym trudnym czasie.
Mimo problemów zdrowotnych były bramkarz nie traci ducha i nadal śledzi wydarzenia sportowe oraz komentuje rzeczywistość piłkarską. W wywiadach podkreśla, jak bardzo zależy mu na dobrej kondycji polskiej reprezentacji i życzy jej sukcesów. Kibice oraz środowisko sportowe przesyłają Tomaszewskiemu wyrazy wsparcia i życzą szybkiego powrotu do zdrowia.