Daniel Martyniuk regularnie wywołuje burzę w internecie i przysparza tym bólu swoim rodzicom.
Tym razem syn Zenka Martyniuka zamieścił relacje na Instagramie, w których ubliża ojcu i zwraca się do niego w wulgarny sposób. Danuta Martyniuk w rozmowie z "Faktem" nie kryje oburzenia i przyznaje, że ma dość wyskoków jedynaka.
Kocham cię tatusiu, pozdrawiam cię. Dawaj jeszcze innym wszystkim, żeby wszyscy mieli super, tylko żeby twój własny syn nic nie miał. Dawaj jeszcze. F*ck you
— To, co zamieścił w internecie, jest straszne i wszystko jest kłamstwem. To nieprawda, że mąż mu nic nie daje. Dostał mieszkanie dwupoziomowe, które ma ponad sto metrów, dostał dwa samochody porsche i mercedesa sportowego. Do tego mąż płaci za niego alimenty na Laurkę i wysyła mu pieniądze na wszystkie opłaty, prąd, wodę, gaz, bo podejrzewam, że to, co jeszcze dodatkowo dostaje od męża, przepuszcza na alkohol i narkotyki — stwierdza żona Zenka Martyniuka.
Źródło: ludzie.fakt.pl