Kiedy ludzie walczą z żywiołem, im przyświecał inny cel. Nie mieli skrupułów, by okradać powodzian.
Dwaj szabrownicy połasili się na sklep w Lądku-Zdroju (woj. dolnośląskie). Weszli przez uszkodzoną ścianę. Kara okazała się błyskawiczna i surowa. Nie było żadnej taryfy ulgowej.
Źródło: www.fakt.pl