Ćpał, kradł, ludzie się go bali, bało się go całe miasto. Na koncie ma kilkadziesiąt wyroków, miał pójść na osiem lat do więzienia. — Trzy razy próbowałem odebrać sobie życie. Gdyby nie on, to pewnie siedziałbym w pierdlu albo już bym nie żył – mówi szczerze Patryk Galewski. Na rękach ma tatuaże. Jeden jest bardzo nietypowy...
Czytaj dalej ➡