Rządzący podejmują kolejne niepokojące działania związane z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi.
Zgodnie z ustawą, o ich ważności będzie orzekała Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Rządzący postanowili jednak nie uznawać tej izby. Nie uznają więc też ważności przyszłorocznych wyborów? Na pewien pomysł wpadł marszałek Sejmu Szymon Hołownia, a poparcie dla tego pomysłu wyraził dziś premier Donald Tusk.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.fronda.pl