Tajemnicza śmierć mamy dwójki dzieci. Poszła pobiegać, wróciła i stało się coś strasznego
Rodzina, przyjaciele i znajomi są wstrząśnięci nagłą i tajemniczą śmiercią Amber Stokes. Australijka była pobiegać. Wróciła do domu, położyła się na łóżku i stało się coś strasznego. Była matką dwójki dzieci.
46-letnia zdrowa, wysportowana mama dwójki dzieci wybrała się na rutynowy trening. Często biegała. Tym razem wróciła do domu, położyła się na łóżku i nagle przestała się ruszać. Kiedy jej partner Andy zorientował się, że kobieta nie śpi, ale zasłabła, natychmiast wezwał pogotowie.
"Na ratunek było już jednak za późno" - informuje portal "Sunshine Coast Daily" i podkreśla, że przyczyna śmierci jest nieznana.
Źródło: www.fakt.pl