Menedżer Grosickiego wytacza potężne działa. Uderza w Michniewicza
Kamil Grosicki podczas mistrzostw świata w Katarze spędził na murawie zaledwie kilka minut. Skrzydłowy wystąpił w końcówce przegranego 1:3 spotkania 1/8 finału przeciwko Francji, wnosząc sporo ożywienia do naszej ofensywnej gry. To po jego zagraniu błąd popełnił też jeden z piłkarzy 'Trójkolorowych', co przełożyło się na rzut karny, zamieniony na gola przez Roberta Lewandowskiego. Po zakończeniu turnieju menedżer 'Grosika', Daniel Kaniewski w rozmowie z 'Faktem' nie szczędzi gorzkich słów pod adresem selekcjonera, Czesława Michniewicza.