Ta historia brzmi niemal identycznie jak scenariusz z filmu 'Sierota'.
Kristine i Michael Barnettowie ze stanu Indiana w USA adoptowali ośmiolatkę z Ukrainy, chorą na karłowatość. Mija kilka miesięcy. Według relacji rodziców dziewczynka zmienia ich życie w koszmar. Para umieszcza córkę w zakładzie psychiatrycznym. Jednak z ustaleń śledczych wynika, że małżeństwo umyślnie porzuciło dziecko. Kristine i Michael zaprzeczają oskarżeniom i wyznają, że padli ofiarą oszustwa, bo adoptowana dziewczynka okazała się dorosłą socjopatką. Kto w tej sprawie mówi prawdę?
Czytaj dalej ➡Źródło: parenting.pl