Zamordowany w połowie lutego w Meksyku Polak, to 20-letni mieszkaniec Marcinkowic w gminie Radłów. Mężczyzna wyjechał tam do pracy. Według informacji Onetu, zamordowanemu mężczyźnie wycięto organy wewnętrzne.
Polak zabity w Meksyku pochodził z małej wsi. Wyjechał za pracą. Mieszkańcy są wstrząśnięci. Kto mu wyciął nerki?
Opublikowany przez Dziennik Zachodni Piątek, 26 lutego 2021