![](https://mobile.api.udostepnij.pl/photos/articles/1172/photo/original/6bcb8663c1863d5c6e1171b7d133841a.jpg)
Już na łożu śmierci 85-letnia Maria powierzyła jednemu ze swoich synów skrywaną przed dziesięciolecia tajemnicę. Wyjawiła, że oprócz dziesięciorga dzieci, które wychowywała, urodziła jeszcze chłopca. Ledwie zaszła w ciążę, jej dobra znajoma namówiła ją, aby oddała niemowlę. Przekonywała, że razem z mężem dobrze się nim zajmą i zapewnią wszystko, co najlepsze. Byli bezdzietni, on pracował jako inżynier w dużym krakowskim przedsiębiorstwie, ona byłą nauczycielką. Znakomicie im się powodziło, wybudowali dom. I tylko marzenia o potomku pozostawały niespełnione.
Czytaj dalej ➡