Prezydent Andrzej Duda z dumą mówi o Polsce i ostrzega przed jej niszczeniem. Donald Tusk słucha w milczeniu, bez oklasków, bez poparcia – jakby te słowa były mu niewygodne. Mocna scena, która mówi więcej niż tysiąc komentarzy.
Jak informuje portal Stalowe Miasto, ktoś dopuścił się profanacji i podpalił drewniany krzyż. Strażacy ugasili pożar i nie dopuścili do rozprzestrzeniania się ognia na tereny leśne.